Ciekaw jestem czy ten W610i ma sprawny aparat. Moje dwa K550i jakie miałem na przestrzeni 10 lat miały tu defekt braku ostrości, czasem dało się to ogarnąć poprzez uderzenie telefonu z otwartej dłoni od tyłu, wtedy AF zwykle wracał

Ale i tak pozostawała delikatna malfunkcja w postaci nieostrzenia przy skierowaniu telefonu pionowo w dół, np. robiąc zdjęcie podwórka czy ulicy z okna pierwszego piętra lub wyżej.
U mnie ubyło K550i którego sprzedałem właśnie ze względu na problem z aparatem, za to przybył W810i. Miał być w idealnym stanie i bez wad, okazało się że nie ma wibracji

Rozbierałem już parę telefonów w życiu więc podjąłem próbę zdiagnozowania o co kaman. Okazało się, że silniczek wibracji w tym modelu jest tak niefortunnie umieszczony, że dopiero po rozebraniu wszystko w drobny mak jest do niego dostęp. Wydłubałem silniczek i sprawdziłem miernikiem, prąd przechodził czyli niespalony. Ale po podaniu napięcia z baterii telefonu nie kręci. Trochę mnie to zdziwiło, przy okazji zauważyłem że ośka silniczka nie obraca się swobodnie, coś jakby haczy. Po paru obrotach ręką jakoś się rozchodził i zaczął działać. Złożyłem wszystko do kupy i voila, działa!
Przy okazji przeczyściłem oczko aparatu, drobinki kurzu jakoś naleciały pod tą przezroczystą osłonkę mimo że jest tam uszczelka. Przeczyściłem też oczko czujnika natężenia światła, w ogóle nieźle się zdziwiłem że ten model ma takie bajery

Wynikła nawet taka komiczna sytuacja, gdy uruchamiałem go "w kawałkach" żeby sprawdzić czy czegoś nie popsułem, że gasła mi co chwilę klawiatura. Byłem pewien że uszkodziłem taką tasiemkę, którą łączy się ona z płytką telefonu. Wpinałem i wypinałem ją kilkanaście razy. W końcu doszedłem że gaśnie tylko gdy telefon jest pod lampką i wtedy dotarło do mnie po co jest to małe oczko nad wyświetlaczem haha

Nie powiem, nie podejrzewałem tak starego modelu o czujnik jasności (wiem że miał go np. K770i, ale to już nieco późniejszy model), tak się nawet składa że mój obecny smartfon (LG G2 mini) nie ma takowego czujnika.
Co do samego telefonu to podobno pochodzi z Anglii, przyjechał bez żadnych akcesoriów, ale to akurat dla mnie nie problem bo mam ich sporo. Simlock na angielskie Orange, stąd niezbyt duże grono chętnych i ostatecznie poszedł za nieco ponad 20zł. FAR+jdflasher szybko zrobił robotę telefon stanął otworem, przy okazji wrzuciłem najnowsze oprogramowanie i język polski. Właściwie mogłem włączyć go już wcześniej, bo sprzedający wysłał go razem ze stosowną kartą w środku - na pewno się jeszcze ta karta przyda w przyszłości, zwłaszcza na jakieś CIDy-53 z lockiem z WB. Sam model W810i jest naprawdę bardzo fajny, żałuję że nie skusiłem się na niego w dawnych latach, pewnie już gdzieś w 2008-2009 szło go wyrwać w cenie poniżej 500zł.
ps. na zdjęciu wyświetlacz wydaje się rozmazany, ale to tylko kwestia dziadowskiego aparatu w moim G2 mini, w rzeczywistości wyświetlacz jest brzytwa
Edited by Dale, 06 November 2017 - 01:26.