1
- Właściciel: jack79 (Pokaż wszystkie grafiki i albumy)
- Wysłano: Nov 23 2021 13:10
- Aparat: Sony XQ-AS52
- Zrobiono: 2021:11:23 09:24:26
- Wyświetleń: 922
- Kategoria: Inne & Albumy Użytkowników
Prawa autorskie
jack79
Że też jeszcze można trafić na takie unikaty...
No teraz to juz rzadkosc ale jednak sie trafiaja, sam mam jeszcze taki zestaw 
Miałem zrobić test tego aparatu, ale niestety w T68i spuchła bateria,ale niemal po 20 latach to nie ma co się dziwić
Ten aparat robil zadziwiajaco dobre fotki w VGA jak na tamte czasy, wg mnie T630 nawet robil gorsze, jak znajde to wrzuce. Co do baterii to ladowalem te w T68 jakis czas temu i tylko jedna padla, caly czas czerwona dioda sie palila, takze po 20 latach to nic dziwnego, tak jak piszesz. Te baterie (klapkobaterie hehehe) byly naprawde mocne
Ja pamiętam że koło roku 2005 kolega miał taki dołączany aparat do jakiegoś Siemensa, ja mając Nokię 3100 też miałem taką możliwość,ale z tego co pamiętam to taki aparat kosztował wtedy koło 300 zł,co jak na zarobki w tamtych czasach to była spora suma. Jak jak ładowałem baterię w niedawno kupionym T68i to po kilku godzinach spuchła, więc od razu ją wyjąłem.
Co do zdjęć, to pewnie jak znajdziesz to wrzuć
,jestem też ciekaw jak wypada w stosunku np. do K310i
Co do zdjęć, to pewnie jak znajdziesz to wrzuć
,jestem też ciekaw jak wypada w stosunku np. do K310i
Ja takie spuchnięte akumulatory naładowane dziurawię i patrzę jak w nich chemia zachodzi i jak iskrzą i dymią
Ja to bałbym się że wybuchnie czy coś,i tak będę musiał zebrać je wszystkie i oddać gdzieś do utylizacji
,i tak będę musiał zebrać je wszystkie i oddać gdzieś do utylizacjiBo na koniec co niektóre wybuchają
Dobrze, ze wyjales bezpiecznie... Mi raz wybuchla w samsungu wbudowana bateria 
Odruchowo rzucilem telefon i kopnalem na korytarz a potem na taras XD ale i tak w domu bylo tyle dymu i smrodu, ze trzeba bylo dlugo wietrzyc, na szczescie nic wiecej sie nie stalo. Ojciec tez kiedys ladowal taka spuchnieta i grzala sie bardzo ale iles tam pochodzila. Jedna taka przekul i zaczela dymic... Od tamtej pory nie eksperymentuje z bateriami 
A co do T68i to mam na pudelku cene grubo ponad tysiaka, a aparat byl zestawie chyba. Ogolnie telefon nie do zajechania, dzojstik tylko lubil siadac, szczegolnie jak ktos obslugiwal 'silowo', a bateria w nim jako jedna z pierwszych na rynku Li-Poly gdzie w tamtych czasach byly nadal zwykle Li-Ion a nawet ni-mh
Odruchowo rzucilem telefon i kopnalem na korytarz a potem na taras XD ale i tak w domu bylo tyle dymu i smrodu, ze trzeba bylo dlugo wietrzyc, na szczescie nic wiecej sie nie stalo. Ojciec tez kiedys ladowal taka spuchnieta i grzala sie bardzo ale iles tam pochodzila. Jedna taka przekul i zaczela dymic... Od tamtej pory nie eksperymentuje z bateriami A co do T68i to mam na pudelku cene grubo ponad tysiaka, a aparat byl zestawie chyba. Ogolnie telefon nie do zajechania, dzojstik tylko lubil siadac, szczegolnie jak ktos obslugiwal 'silowo', a bateria w nim jako jedna z pierwszych na rynku Li-Poly gdzie w tamtych czasach byly nadal zwykle Li-Ion a nawet ni-mh
osa355, on 10 December 2021 - 23:40, said:
Bo na koniec co niektóre wybuchają
Dlatego ja się wolę w to nie bawić
,wystarczy że podczas demontażu Motorolli chyba pensetą (wtedy nie pomyślałem że mogę zrobić zwarcie), przebiłem baterię i nagle mała iskra i potem to się rozszerzyło i rzuciłem na podłogę i tylko głośny syk,smród i czarny dym... Na szczęście nie wybuchłanot found, on 11 December 2021 - 20:17, said:
Dobrze, ze wyjales bezpiecznie... Mi raz wybuchla w samsungu wbudowana bateria Odruchowo rzucilem telefon i kopnalem na korytarz a potem na taras XD ale i tak w domu bylo tyle dymu i smrodu, ze trzeba bylo dlugo wietrzyc, na szczescie nic wiecej sie nie stalo. Ojciec tez kiedys ladowal taka spuchnieta i grzala sie bardzo ale iles tam pochodzila. Jedna taka przekul i zaczela dymic... Od tamtej pory nie eksperymentuje z bateriami
A co do T68i to mam na pudelku cene grubo ponad tysiaka, a aparat byl zestawie chyba. Ogolnie telefon nie do zajechania, dzojstik tylko lubil siadac, szczegolnie jak ktos obslugiwal 'silowo', a bateria w nim jako jedna z pierwszych na rynku Li-Poly gdzie w tamtych czasach byly nadal zwykle Li-Ion a nawet ni-mh
Odruchowo rzucilem telefon i kopnalem na korytarz a potem na taras XD ale i tak w domu bylo tyle dymu i smrodu, ze trzeba bylo dlugo wietrzyc, na szczescie nic wiecej sie nie stalo. Ojciec tez kiedys ladowal taka spuchnieta i grzala sie bardzo ale iles tam pochodzila. Jedna taka przekul i zaczela dymic... Od tamtej pory nie eksperymentuje z bateriami A co do T68i to mam na pudelku cene grubo ponad tysiaka, a aparat byl zestawie chyba. Ogolnie telefon nie do zajechania, dzojstik tylko lubil siadac, szczegolnie jak ktos obslugiwal 'silowo', a bateria w nim jako jedna z pierwszych na rynku Li-Poly gdzie w tamtych czasach byly nadal zwykle Li-Ion a nawet ni-mh
To mi jeszcze nie wybuchła podczas ładowania,ale ostatnio jak wychodzę to nie zostawiam żadnego SE pod ładowarką,bo z racji wieku to może być różnie ,chociaż teoretycznie nie powinno się nic stać
Co do T68i to widać że wtedy była wysoka półka,ja to wtedy mogłem najwyżej na niego popatrzeć na wystawie w komisie gsm
,pamiętam że brat miał kiedyś T630i to mimo tego że był starszy i miał mniejszą pamięć wbudowaną to zazdrościłem mu Bluetooth mając wtedy K310i
